Marek, kużwa, a o który projekt Ci chodzi bo naliczyłem już 5 ubranych w tabelki, a nieubranych było więcej. Pokaż mi stowarzyszenie, które publikuje wszystkie notatki. Bo te projekty to nic innego. Ostatnią "notatkę" jutro będę modyfikował i będzie 6 projekt. Ja Ci mogę załatwiać każdy kolejny projekt tylko po co? Jak chcesz się wziąć i pomóc w dopinaniu tego syfu to osobiście będę optował (oczywiście nieformalnie) abyś wymienił MRNa, który zawiódł, w Komisji Budżetowej. Tylko kuźwa jak narobisz podobnego syfu to nogi przy samej d... pourywam.
To Tobie będę patrzył na ręce wtedy.
Chcesz robić pińcet projektów i być na żądanie ich publikacji dla każdego trola, żebyś musiał zeskanować "zeszyt w kratkę", który nie jest żadnym dokumentem?
Ja nie mam nic przeciwko, tylko się zadeklaruj, że będziesz robił to, czego sam wymagasz.
Ja nie mam czasu na to bo zajmuję się operatorami, nie działaczami.
Napisz "Chcę być w Komisji Budżetowej i będę stosował wobec siebie te same standardy (bez wyjątku) jakie stosuję wobec innych, a jak Spajk wykaże, że sprzeniewierzyłem się mojej obietnicy, to urwie mi mosznę - i nie pójdę wtedy do Organów Ścigania."
I jesteś odpowiedzialny. A nie to co teraz robisz, czyli wieszanie psów na m.in. MRNie, który był najsłabszym ogniwem - a moim super kumplem jest nadal. Robił, ale jak sam mówisz, spierniczył. Jak ktoś nic nie robi, to nic nie spierniczy.
I tylko się bój, kiedy Ci wyciągnę Twoje stare maile, kiedy zawiedziesz i urwę ci mosznę.
Koniec rozpłyniętej odpowiedzialności. Bo same anioły praworządności tu wyrosły, a odpowiedzialności zero. Roboty też zero, zwykle, jak to anioły.