Polski Związek Krótkofalowców - dział publiczny - pisanie po zalogowaniu > O związku

List otwarty obecnych i byłych członków GKR PZK

<< < (2/4) > >>

SP5ELA:
Spike, no co Ty? Nie pomyliłeś pojęć?
To nawet nie nonkonformizm.
Generalnie dryfuję w kierunku nonkonformizmu. Ale to nie tym razem.

73

SP9NJ:
Daj GKRowi naprawić błędy w liście i nie rozmydlaj.

Prawdopodobnie tam jest może i 25% racji i chciałbym ją wyłuskać, a najlepiej publicznie, bo czytelnicy nie gęsi.
25%, bo w 50% PZK jest FUBAR przez 30 lat pierniczenia w stylu 30 poprzednich lat, więc zajmują się pozostałą ćwiartką, połową z połowy problemów, którymi można się zajmować na bieżąco. Bo resztę narobili światli naprawcy "u podstaw". Zaczynając od istnienia OTów i bezmyślnego nabijania Delegatów setkami "żon, córek, kochanek" i innych forumofalarzy bez radia, czy wręcz przekupionych członkostwem w OT za obiecane gratyfikacje (jak w moim rodzimym OT-50ml po taktycznym manewrze eks-Prezesa, jak mówią plotki).

Niech robią. Tylko porządnie. List ma być napisany w stylu "encyklopedycznym", nie w stylu komentarza na PKI.
Wykonać, albo spierniczać na PKI, won z Organów PZK.
Jakbym tak pisał oprogramowanie, albo działał na podstawie mniej lub bardziej durnowatych interpretacji, tak, jak GKR (i inne dziadki) swoje wypociny, to by nic nie działało. Dlatego...

PS. Aktywni operatorzy, którzy uprawiają krótkofalarstwo, się nie denerwują, i czytają powyższe z rozbawieniem. 
My mamy: SOA#1. Prawda jest taka, że do PZK należy może 500 krótkofalowców. W całym SP jest może 1000 (wiem, nieznacznie zaniżam). Cała reszta to wydmuszki, o czym my, radiooperatorzy, wiemy, a działacze cisną głodne kawałki zaklinając rzeczywistość, tak samo jak robimy na SP DX Contest, odpalając dostępne znaki.  ;) Ale to od nas zależy, jak się bawimy - my, Krótkofalowcy i nikt na mojej zmianie tego nie zmieni. Możecie zmienić mnie na kogoś innego.

SP6FIG:
Witam.

Mam zapytanie do kol. SP9NJ..
Czytając wasze wywody zastanawiam się jak naprawdę jest w Związku do którego nalęze
juz wiele lat. Niby kilka procent ma racji GKR a reszta to czepianie się prawidłowo działającej władzy.
Uczono mnie, ze kasa musi się zgadzać. A z informacji wynika, ze jest inaczej.
 Od 1967 roku regularnie i nieprzerwanie opłacam składki. W tym roku
mocno zastanawiałem się czy dalej płacić składkę ? Zapłaciłem . 

ps.
Biorąc w zawodach na mikrofalach i robiąc jedno czy kilka QSO jestem
krótkofalowcem czy wydmuszką ?

SQ8MXS:
oj Grześ jak Ty niewiele z tego wszystkiego rozumiesz ..... aż mi Cię troszkę szkoda, w sumie też nieźle na tym wychodzisz ;) ... ale o tym sza .... paczę w budżet ....

Administracja (OSEC, archiwum,) - rozumiem że to TY po części .... no nikt nie umi tego .... a Grześ THJ zrezygnował
Usługi informatyczne - rozumiem że też Ty .... bo .....

...... bo jak czytam w tym co napisał skarbnik: "W projekcie budżetu przewidziano wzrost wydatków na usługi informatyczne m.in. na
stworzenie od podstaw aplikacji, które są wykorzystywane przez ogół krótkofalowców (np. LogSP, strona SPDX Contest)." w budżecie przewidziano na to 30tyś PLN - nie czepiam się kwoty - jest to jak najbardziej informatycznie tyle warta praca, ale może już czas zdjąć zasłonkę i przestać wszędzie wypisywać, że Ty tyle robisz dla PZK .... owszem robisz ..... tak samo jak swego czasu robił to ELA, tylko że Twoją pracą warto się chwalić ..  ;D ;D ;D

Żebyśmy się dobrze zrozumieli - ja też na Twoim miejscu nie robiłbym tego za darmo .... swego czasu jak mnie ELA zapytał ile wezmę za portal to mu powiedziałem ..... że tyle co on ale razy dwa .....

PS: i po ostatnim akapicie jeszcze jedno pytanko ;) ciebie zaliczyć do aktywnych operatorów czy do ..... no właśnie .... bo ja to z racji braku drutów jeszcze przez tydzień zaliczam się do pierdzieli forumowych ..... ale to jeszcze ino tydzień, bo już dostałem zielone światło od małżonki na postawienie masztu  8) , a przed budową zaliczałem się do aktywnych operatorów .....

PS2: zagrywka GKR na NKZD była majstersztykiem ..... niewielu było na to przygotowanych .....

SP5ELA:

--- Cytat: SP6FIG w Maj 11, 2018, 09:24:38 am ---Witam.

Mam zapytanie do kol. SP9NJ..
Czytając wasze wywody zastanawiam się jak naprawdę jest w Związku do którego nalęze
juz wiele lat. Niby kilka procent ma racji GKR a reszta to czepianie się prawidłowo działającej władzy.
Uczono mnie, ze kasa musi się zgadzać. A z informacji wynika, ze jest inaczej.
 Od 1967 roku regularnie i nieprzerwanie opłacam składki. W tym roku
mocno zastanawiałem się czy dalej płacić składkę? Zapłaciłem. 

ps.
Biorąc w zawodach na mikrofalach i robiąc jedno czy kilka QSO jestem
krótkofalowcem czy wydmuszką ?



--- Koniec cytatu ---

Marian
Polemizując, odpowiem w duchu lekko humorystycznym, rozrywkowym. Nasze hobby to też trochę zabawa.

Otóż w doktrynie pracy społecznej nie daje się w praktyce uzyskać ideału. Ludzie na tzw. "dole" zawalają sprawy. To się potem kumuluje i utrudnia globalnie opanowanie całości przez władze stowarzyszenia. Prezydium ZG PZK, ZG PZK, GKR PZK.

Rzetelność i "profesjonalność" w pracy społecznej jest funkcją wypadkową poziomu edukacyjnego danej grupy (tutaj - hobbistycznej), tak samo jak wypadkowa poziomu edukacji społeczeństwa. Edukacja to proces ustawiczny. Z prostej przyczyny - otaczający nas świat dynamicznie się zmiania, w ostatnich latach XXI wieku dynamika pewnych obszarów jest niewyobrażalna.
Ktoś poczynił założenie, że mamy się uczyć na drodze do społeczeństwa obywatelskiego. No to się uczymy, czasem droga jest wyboista, a czasem jest nawet jest to bieg z przeszkodami.

Kasa musi się zgadzać, tylko czasem następują pomyłki. Człowiek jest ułomny. Pamietamy też o znanym powiedzeniu "Nie robi błędów tylko ten, który nic nie robi". Nie ma kontroli błędów, PZK nie ma wprowadzonego systemu kontroli jakości ISO 9000. Kontroli dokonuje GKR, który też pracuje społecznie i ma też ograniczone zdolności wykonawcze.

PZK powierzyło przykładowo księgowość firmie zewnętrznej. To tak samo, jak w reklamie w telewizji - wszystko super, byle tylko klient to "łyknął". Jak już klient jest i płaci i ma się go "w garści", to często jest po tzw. schemacie "profesjonalizmu". To się nazywa w slangu "ściema". Dziś świat taki się zrobił, bezlitosny.

* Aha, sorry Marian. Czy jesteś krótkofalowcem "wydmuszką"? Nasz koordynator też się uczy, niekoniecznie jest UKF-owcem.

Ja kiedyś zrobiłem w paśmie 2.3GHz QSO na odległość 40 km na DSSS (Direct Sequence Spread Spectrum) i chodziłem dumny jak paw! 1 QSO, a będę je do końca życia pamiętał. Było to na nizinie mazowieckiej.

73 ZYGI SP5ELA

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej