Działy tematyczne - dział publiczny - pisanie po zalogowaniu > Zawody krajowe

Zawody Krajowe, Regulaminy, Logi, Uczestnicy ..... wyniki

(1/3) > >>

SP3AMO:
Jeden z kolegów zwrócił moją uwagę na rozliczenia zawodów krajowych i pewne niepokojące zjawiska.Szczególnie jeśli chodzi stacje zwycięzców i stacje robiące kilka łączności z wybranymi uczestnikami zawodów, jak i stacje nawiązujące łączności w ostatnich minutach trwania zawodów.Są też stacje dające znaczący dorobek punktowy wynikający z Regulaminów.Stwarza to nierówne szanse ich uczestnikom.Czy też zaobserwowaliście takie zjawisko.Marek SP3AMO

SQ2EEQ:
Tak, zauważyliśmy..:-) I nie dotyczy to tylko krajowych zawodów. Przykład idzie z góry. Resztę sobie dopowiedz...73, de stan sq2eeq

SP5ES:
Tak, kombinowanie wydaje się dla niektórych standardem.


Polecam studia publicznie >:(  wyłożonych logów z wyliczeń organizatorów do wyników zawodów.
Rezultaty są zatrważające i wyłożone jasno i  jak na dłoni. Bez potrzeby domysłów.

np. specjaliści mają zaliczoną ... tylko jedno qso , oczywiście nie ze stacją ze  środka stawki , no bo dlaczego ?
To zresztą głupota organizatora, że to toleruje regulaminowo. - > 1 qso, powinno być minimum 10 qso, a najlepiej 15 qso na rundę.

Jeśli nawet jakiś początkujący nie umie zrobić 15 qso w godzinę, to powinni go uczyć koledzy z klubu.. Nadrobi w kolejnej.
Ilośc takich uczestników jest pomijalna, a mniejsze limity lub ich brak umożliwia majstrowanie przy wynikach.

Najbardziej pouczające są studia rozpoczęte od .... najsłabszych wyników . Gorąco polecam.
Z nich można dowiedzieć się najwięcej.


Rozsądny jest zapis ARKIL zaliczający od 10 qso (powinno jeszcze być ważnych 2x qso)  i przy obecności min 5 "okręgów" w znakach .
Zapis poświęcony istniejącym grupom wzajemnej adoracji , zapewne w wyniku analiz logów przez organizatora.


Istotą zawodów krajowych staje się nie kto kogo "zrobi" , ale kto kogo  "nie zrobi", a potem "przerobi", a najlepiej "przerobi " już na początku, jeszcze przed zawodami.


Wypuszczenie "zająca" w zawodach l gdzie się liczą mnożniki , powoduje że inni, niewtajemniczeni, nie mają szans nadrobienia, nawet gdy mają więcej qso niż konkurencja . Mnożniki w zawodach krajowych to grube nieporozumienie i raj dla "inteligentnych".


Istnienie logów w zawodach od stacji telegraficznych które przez czas zawodów nie były notowane na ani jednym skimmerze w Europie i to w kilku rundach zawodów - daje sporo do myślenia.


Być albo nie być? Oto jest pytanie ...


Najgorsze, że również organizatorzy przyczyniają sie do takiej sytuacji, gdzie umożliwia się różne praktyki.


W jednym z ostatnich zawodów stacja organizatora dająca wysoki bonus punktowy widoczna była w 1 godzinie zawodów na CW dokładnie przez 1 minutę , a w drugiej godzinie przez 7 minut . Przypadek ?


Czyżby i organizator manipulował wynikami ?
A może tylko dla "swoich"?


A jeśli organizator nie umie skompletować zespołu telegraficznego na zawody , to  .... lepiej niech takich zawodów nie organizuje. Większy pożytek.


Wskazane jest by organizatorzy dopasowali regulaminy tak, aby wpływ kombinowania był najmniejszy.
Regulamin PGA chyba najwięcej takich opcji obejmuje, nie zdążył jednak ując  "grup wzajemnej adoracji" - jak w ARKiL


Do napisania jest podręcznik...

SQ2EEQ:
Tnx Marcin, fajna pogłębiona analiza. Bardzo ok. Kilka ciekawych spostrzeżeń, choćby to o dającej wiele do myślenia analizie wyników najsłabszych stacji, hi.... Co to za zawodnik z logiem za 1 qso..?Jak czuje się wygrany dzięki "unikalnym" dziennikom wysłanym przez kilkanaście namówionych zajęcy..? Mamy to w charakterze..? Że inni tak robią? Tak, bo my tak robimy. Regulaminowo można się przed tym uchronić, wystarczy chcieć. Pierwsze to wymóg liczby minimum poprawnych QSO, np. 10. W większych zawodach więcej. No i te mnożniki, pracujące kilka minut... Wystarczy chcieć. 73, de stan sq2eeq

SP5ES:
Kolejne interesujące szczegóły
Jak wygrać zawody PGA? - Forum (iq24.pl)



Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej